Daniel
Administrator
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Waldenburg\Breslau
|
 Wysłany: Sob 23:06, 29 Mar 2008 Temat postu: Save The Vinyl [25.04.08] Droga Do Mekki Wrocław |
|
|
Zapraszam i na tą imprezkę!
Głównym gościem wieczoru będzie Jacek Sienkiewicz jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci Polskiej sceny muzyki elektronicznej (techno/minimal).
Od kilku lat gra stale w klubach całej Europy. Jego płyty można znaleźć w sklepach całego świata. Zawdzięcza to wyłącznie swej oryginalności i konsekwencji.
Urodzony w Warszawie 28 lat temu Jacek otoczony był muzyką od najmłodszych lat. I chociaż pierwszą jego wielką fascynacją był rap początku lat 90., to wkrótce za sprawą pierwszych podziemnych imprez zafascynowała go muzyka powszechnie znana jako techno. Zaczął przywozić pierwsze winylowe płyty z Berlina (w Polsce nie istniały jeszcze wtedy takie sklepy) i zaczął grać na imprezach, od początku preferując muzykę ambitną, choć mało popularną, czyli minimal techno. Zdając sobie jednak sprawę z ograniczeń, jakie niesie rola DJ-a, zaczął myśleć o tworzeniu własnych utworów, początkowo inspirowanych minimalnym brzmieniem z Detroit. Po zakupie pierwszego instrumentu, legendarnego TB-303, rozpoczął kompletowanie sprzętu i prace nad własnymi kompozycjami.
Po raz pierwszy Jacek zagrał na żywo jesienią 1996 w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej, tworząc ścieżkę dźwiękową do performance‘u znanego artysty Piotra Wyrzykowskiego. Praca nad własną muzyka zaowocowała wydanym samodzielnie CD "Recognition", którego tytuł stał się także nazwą regularnie działającej wytwórni płytowej. Dotąd pod jej szyldem ukazało się już 10 winylowych epek - 7 autorstwa Jacka, 2 "tajemniczego" Giro Arana (pseudonim jednego ze znanych polskich muzyków aktywnych w latach 80-tych) oraz ostatnio płytka debiutanta z Płocka - Etiopa. Dzięki międzynarodowej dystrybucji, płyty z "Recognition" dostępne są w sklepach na całym świecie i grane są przez DJ-ów od Słowacji po Japonię.
Pierwsze produkcje Jacka zostały dobrze przyjęte za granicą. Poza świetnymi recenzjami trafiały regularnie na playlisty najbardziej znanych DJ-ów. Jednym z nich okazał się Sven Vath, od lat jedna z największych postaci europejskiej sceny. Po niedługim czasie Jacek wykonał remiks na jeden z jego singli i wkrótce podpisał kontrakt z prowadzonym przezeń Cocoon Recordings. Wydany w 2001 roku album "Techne" stał się pierwszym pełnym albumem jednego artysty z tej wytwórni, zdobywając entuzjastyczne recenzje. Płyta wychodziła poza standardy imprezowego techno, imponując bogactwem detali, oryginalnością brzmienia i niezwykłą jakością dźwięku. Nie było to jednak pierwsze wydawnictwo Jacka poza granicami kraju - jego single ukazały się także nakładem prestiżowych niemieckich wytwórni Trapez, Klang Elektronik, WMF czy De:Bug Hartwaren. Wszystko to spowodowało, że Jacek zaczął regularnie występować w europejskich klubach i na festiwalach, w tym tak znaczących dla współczesnej muzyki, jak Transmediale, grając u boku największych gwiazd światowej elektroniki.
Rok 2004 to rok, w którym Jacek może już uważać się za artystę powszechnie znanego w świecie muzyki nie tylko tanecznej. Jego kompozycja "Truly Words" trafiła na kilka znaczących kompilacji, zaś nakładem Cocoon ukazał się jego trzeci album "Displaced", poprzedzony epickim singlem "Dream Machine". Jacek występował z koncertami niemalże w każdy weekend, biorąc udział w tak znanych festiwalach, jak Awakenings, Nature One czy I Love Techno.
Jacek zapracował na swoją pozycję wytrwałą pracą i konsekwencją, realizując swoje wizje bez oglądania się na modne, chwilowe trendy. Wypracował sobie pozycję artysty oryginalnego, którego charakterystyczny styl jest natychmiast rozpoznawalny. Recognition rozwija się prężnie - w przygotowaniu jest już kolejna płyta Jacka, a także singiel kolejnego debiutanta z naszego kraju. O profilu wytwórni najlepiej mówią słowa jej założyciela: Recognition ma być platformą dla wydawania, prezentacji i promocji nowoczesnej muzyki elektronicznej, której nie da się zaszufladkować jako techno, house, electro czy cokolwiek innego. Jakkolwiek przygotowywana i wykonywana za pomocą najnowszych technologii nasza muzyka płynie z serca i duszy. Nie znaczy to jednakże, że nic nie pozostanie dla ciała. Z dźwiękowymi eksperymentami ramię w ramię idą bity i basy, które na pewno poruszą słuchacza".
From : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Daniel
Administrator
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Waldenburg\Breslau
|
| Wysłany: Śro 16:22, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W Wałbrzychu takie brzemienia są raczej nie lubiane więc kluby rzadko podejmują próby organizacji takich przedsięwzięć. Cieszy jednak fakt, że jest grupa ludzi w tym pięknym mieście (Wałbrzych), która wykazuje się inicjatywą. Może artystów z najwyższej półki nie zapraszają ale lokalne gwiazdy występują jak najbardziej. Jeśli chcesz posłuchać trochę innej elektroniki niż dance i synth pop jakie lecą w Wałbrzyskich klubach polecam przejście się na Electronic Mine w Woku oraz sporadycznie znajomi organizują imprezy tematyczne w Barze 11 na Placu Grunwaldzkim za Centrum Biznesu koło hurtowni.
info o bibach w wachu na http://www.walclub.fora.pl/
PS Wbrew pozorom w Wałbrzychu dzieje sie trochę na scenie muzycznej ale wszystko odbywa się w tzw. Undergroundzie. Ale to już temat na inną dyskusję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
